Kwiecień był paskudnym miesiącem i kompletnie wywróconym do góry nogami, jednak paru ulubieńców się znalazło. Większość nie jest jakaś łał, super i odkrywcza, więc nie będę się rozpisywać :)
O wodzie micelarnej L'Oreal będzie osobny wpis, jeszcze w tym tygodniu, a o masełku NIP+FAB napiszę szerzej w recenzji kwietniowego GlossyBoxa.
Zapraszam do obejrzenia filmu oraz wzięcia udziału w konkursie :) A ja zabieram się za pisanie kosmetycznego tutorialu dla Was! :)
A Wy jakich miałyście ulubieńców w ubiegłym miesiącu?
Buziaki
A x
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania! :)